15.12.2017r. nasze przedszkolaki miały przyjemność obejrzeć pierwszy w tym roku spektakl teatralny. W tym dniu przyjechali bowiem do nas aktorzy ze Studia Teatralnego „SKRZAT” z Krakowa z przedstawieniem pt.: „STRACH MA WIELKIE OCZY”.    

Dzieci czynnie uczestniczyły w przedstawieniu: śpiewały, odpowiadały na pytania, podawały aktorom różne rekwizyty. Przedstawiona historia, wbrew tytułowi, była wesoła, a zarazem pouczająca. Dzięki ciekawej grze aktorskiej, muzyce, interakcji między aktorami i dziećmi oraz pouczającym scenkom, nasze przedszkolaki poznały znaczenie powiedzenia „strach ma wielkie oczy”.

Teraz dzieci już dobrze wiedzą, że często obiekt naszego lęku i strachu w rzeczywistości wcale nie jest taki groźny, na jaki wygląda.

Nasze dzieci  uczestniczyły w zajęciach baletowych . Zajęcia prowadzi p. Galina  która przyjechała do naszego przedszkola z małą grupą baletnic aby pokazać układy tańca baletowego dla dzieci. Balet to  zajęcia  ruchowo-muzycznych przygotowanych w oparciu o taniec klasyczny. Zajęcia baletowe rozwijają plastyczność ciała, uczą wdzięku ruchów i gracji, a także pozwalają wyrazić dziecięce emocje. Rozbudzają wrażliwość na piękno i estetykę ruchu. Zajęcia doskonale wyrabiają nawyk prawidłowej postawy. Wpływają na ładną sylwetkę, poprawiają sprawność fizyczną.

Na zajęciach Dzieci uczą się płynności ruchów, wdzięku i piękna. Polecany jest szczególnie Dzieciom, które lubią tańczyć i już teraz marzą o magicznym świecie tańca.  Naszym przedszkolakom bardzo się podobało.

„Wiewiórki  ” już prawie  mówią po słowacku.

Nagrody za „Dyniowe stworki  ” nareszcie wręczone. Gratulujemy!  

Warsztaty plastyczne 

4 grudnia odwiedził nas p. Piotruś – tatuś Emilki, który jest lutnikiem. Pan Piotruś opowiedział dzieciom na czym polega praca lutnika, pokazał różne instrumenty i opowiedział o nich. Przedszkolaki mogły zobaczyć, po dotykać oraz zagrać na instrumentach, co bardzo im się podobało. Cieszymy się, że p. Piotr znalazł dla nas czas i nas odwiedził. Dziękujemy za miłe spotkanie i mamy nadzieję, ze wybierzemy się do pracowni lutniczej może na wiosnę?